Coraz więcej DREAM-ersów traci ochronę przed deportacjami

2017-05-05 2:00

DREAM-ersi, młodzi imigranci, którzy przyjechali do Stanów jako małe dzieci i skorzystali z ochrony przed deportacjami jaką wprowadził dekretem prezydent Barack Obama (56 l.), wcale nie mogą czuć się bezpiecznie. Z danych federalnych wynika, że nie tylko rośnie liczba osób, którym uchylono ochronny status, ale natychmiast są przekazywani w ręce ICE, osadzani w ośrodkach deportacyjnych i wydalani z kraju.

Jak donosi VICE News, przez pierwsze trzy miesiące od objęcia rządów przez nową administrację, liczba imigrantów, którym odebrano ochronę przed deportacjami w ramach programu Deferred Action for Childhood Arrivals (DACA) wzrosła o 25 procent w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej. Dlaczego zostali jej pozbawieni? Według władz federalnych, popadli w konflikt z prawem. Problem jednak w tym, że nie zawsze jest to ciężkie przestępstwo. Tak więc najmniejsze wykroczenie czy kontakt z policją, sprawia, że ICE od razu bierze ich w swoje łapy. Wszystko też o nich wiedzą, bo ubiegając się o DACA musieli podać swoje informacje. Z oficjalnych danych wynika, że do tej pory wydalono ze Stanów 43 młodych imigrantów, którym odebrano DACA lub też skończyła im się ta ochrona. Co więcej aż 676 byłych posiadaczy DACA jest zagrożonych deportacją i wszczęto w ich sprawie postępowanie, 90 spośród nich już jest osadzonych w więzieniach imigracyjnych. Niestety zdarza się też, że w ręce ICE wpadają młodzi DREAM-ersi, którzy mają ochronę przed deportacjami, mimo to i tak zostali albo aresztowani lub wydaleni z USA.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki