Opublikowany raport National Domestic Violence Hotline, organizacji-infolinii założonej w 1996 roku na mocy postanowień amerykańskiego Kongresu, pokazuje, że przez cały 2016 rok przyjęto 323.660 zgłoszeń, telefonicznych, tekstowych, mailowych lub osobistych od ofiar przemocy domowej. 7053 z nich było związanych z kwestiami imigracyjnymi. To o 30 procent więcej aniżeli w 2015 roku. Jak mówi Katie Ray-Jones, prezes National Domestic Violence Hotline, wszystkie dzwoniące kobiety błagały o pomoc i dyskrecję, bowiem ich oprawca zastraszał je, że jak tylko komuś się poskarży lub doniesie policji, natychmiast zostanie deportowana. - To bardzo smutne. Te kobiety i tak żyją w strachu. A teraz jeszcze większym. Obecna nagonka powoduje, że wiele z ofiar przemocy domowej nie zgłasza tego, bo boją się – mówi Katie Ray-Jones, dodając, że boi się myśleć o prawdziwej liczbie cierpiących imigrantek. Sal
Foto AP i National Domestic Violence Hotline
Coraz więcej bitych imigrantek szantażowanych deportacjami
2017-05-11
2:00
National Domestic Violence Hotline, gorąca linia i organizacja pomagająca ofiarom przemocy domowej, odnotowuje znaczny wzrost zgłoszeń. Wśród nich coraz częściej są nieudokumentowane imigrantki, które są zastraszane przez oprawców, że zostaną deportowane jak doniosą policji.