Chwile grozy na obozowisku w Kolorado. 19-letni opiekun obudził się z głową w paszczy niedźwiedzia

2017-07-12 2:00

Aż trudno wyobrazić sobie bardziej przerażającą pobudkę. 19-letni opiekun i instruktor na letnim obozie w Kolorado zbudził się na dźwięk dziwnych odgłosów. Gdy otworzył oczy zobaczył potężne kły czarnego niedźwiedzia, który chwycił go za głowę i próbował wynieść.

Wszystko działo się na obozie Glacier View Ranch w Kolorado. – Nastolatek najpierw uderzył z całych sił niedźwiedzia. Kiedy ten nie puścił, zaczął wzywać pomoc. Na miejsce szybko przybyli pozostali opiekunowie i pracownicy obozu. Kiedy chłopak dalej bił niedźwiedzia, pozostali krzyczeli. W końcu zwierze puściło opiekuna i poszło w las – poinformowała rzeczniczka Parks and Wildlife, Jennifer Churchill. Dodała, że 19-latek przedstawiany tylko jako Dylan, uczył na obozie należącym do Rocky Mountain Conference of Seventh Day Adventists, technik obcowania z dziką naturą. Przedstawiciele Parks and Wildlife mówią, że atak jest dość nietypowy, bowiem czarne niedźwiedzie są raczej nieagresywne. Chyba, że mają małe i czują, że człowiek im zagraża.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki