Choroba legionistów wysyła na tamten świat

2015-08-08 1:42

Od kilku tygodni sieje postrach i grozę wśród mieszkańców Wielkiego Jabłka. Do 10 osób wzrosła liczba śmiertelnych ofiar choroby legionistów w naszym mieście. Ponad 100 osób trafiło do szpitali, wszyscy skarżyli się na objawy towarzyszące chorobie legionistów.

mieszkańców metropolii przez śmiertelną chorobą Andrew Cuomo, gubernator Nowego Jorku, wezwał urzędników z Centers for Disease Control, by bacznie się przyglądali miejscom, gdzie rozprzestrzenia się choroba. - To największy w historii Nowego Jorku wybuch choroby legionistów. Jednak jesteśmy przekonani, że Wielkie Jabłko upora się z tym problemem – powiedziała Mary Bassett, miejski komisarz zdrowia. W ciągu następnych 14 dni wszystkie budynki w mieście z wieżami chłodniczymi mają być sprawdzane. Każda, w której wystąpią bakterie, ma być oczyszczona i zdezynfekowana. Do tej pory przeprowadzono inspekcję ponad 17 wież, w których zainstalowane są systemy do chłodzenia. W pięciu z nich stwierdzono obecność bakterii Legionella. Te, w których rozmnażała się bakteria, zostały już oczyszczone.  Bakterie Legionella żyją w różnych instalacjach wodnych. Ich rozwojowi sprzyja ciepła, stojąca woda.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki