Burmistrz i szef NYPD potępiają krwawy incydent wokół West Indian Parade Niewinne ofiary strzelaniny podczas parady

2016-09-07 2:00

Coś co miało być celebracją dorobku kulturowego zamieniło się w krwawą scenę. Podczas J'Ouvert – uroczystości i pochodów w ramach West Indian Day Parade – doszło do kolejnej bezsensownej strzelaniny. Śmierć poniosły dwie osoby, dwie zostały ranne. We wtorek policja przesłuchiwała jednego z podejrzanych.

Najnowsze z działu

Co tam się dzieje?!

Tajemniczy dom grozy! Ciało zaginionego dziecka to już czwarte zwłoki

Podał konkrety

Putin zdradził, co planuje! Złowrogie słowa. "Przywrócimy tam porządek"

Alarmujące doniesienia

Radioaktywne skażenie w Rosji?! "Przenosi się na sąsiednie regiony"

Sensacja w USA

Szok! Wyrok Harveya Weinsteina unieważniony! "Płakał łzami radości"

Wojna na Ukrainie

"Era pokoju w Europie dobiegła końca". Minister mówi o "większej pomocy w walce z Rosją"

Jak zawsze na zakończenie lata w Nowym Jorku odbywały się uroczystości – parady i inne uliczne imprezy – w ramach karaibskich parad West Indian Day Parade. Niestety zabawa i gorące rytmy zostały zakłócone. Około Empire Boulevard and Flatbush Avenue doszło do strzelaniny. Kule dosięgły kilka osób. Die osoby zostały zabite. Ofiary śmiertelne to: 22-letni Tiarah Poyau oraz 18-letnia Tyreke Borel. Dodatkowo rany odniosła 72-letnia Margaret Peters oraz 20-letnia Bedy Davis. Oboje trafili do szpitala, ale – jak twierdzą lekarze – przeżyją. Przypomnijmy, że rok temu podczas tych samych obchodów śmiertelną kulą został trafiony bliski współpracownik gubernatora Cuomo, prawnik Carey Gabay który zmarł podczas strzelaniny w czasie J'Ouvert.