Burmistrz chce, by było bezpiecznie, ale też by dzieci nie czuły się dyskryminowane. W nowojorskich szkołach dyscyplina po nowemu…

2014-09-30 4:00

Administracja burmistrza Billa de Blasio (53 l.) wyda lada moment nowe wytyczne dotyczące dyscypliny w nowojorskich szkołach. Jak donosi „New York Times”, mają być one zmodyfikowane w taki sposób, by uczniowie oraz nauczyciele czuli się bezpiecznie. Ale jednocześnie, żeby młodzież miała też poczucie, że się jej ufa i szanuje jej prawa.

Jak zwraca uwagę prestiżowy dziennik, poprzez wprowadzenie nowych kodów dyscypliny szkolnej, burmistrz będzie chciał wywiązać się z przedwyborczej obietnicy. Bowiem już w czasie kampanii mówił, że uczniowie nie mogą być traktowani jak przestępcy.

Jeszcze w latach 90-tych, na fali rosnącej przestępczości wśród młodzieży i po licznych strzelaninach na terenie szkół, zaostrzono przepisy dotyczące bezpieczeństwa na terenie placówek edukacyjnych. I to na terenie całych Stanów, a nie tylko w Nowym Jorku. W szkołach, obok zwykłych ochroniarzy pojawili się policjanci, przed wejściami do budynku pojawiły się detektory do wykrywania broni, dzieci miały przeszukiwane plecaki i kieszenie. Za najmniejsze wykroczenie czy niewłaściwe zachowanie, uczniowie byli posyłani do specjalnego doradcy, zawieszani w prawach albo czasami nawet wysyłani do sądów.

Zdaniem krytyków takich praktyk, kończyło się to na tym, że młodzież traciła cenny czas jaki powinna spędzać na nauce. Co więcej – jak twierdzą – praktyki te były też mocno dyskryminujące poszczególne grupy etniczne. Tak jest w wielu szkołach po dzień dzisiejszy. Potwierdzają to dane New York Civil Liberties Union. Wynika z nich bowiem, że w latach od 2008 do 2012, każdego roku w prawach ucznia zawieszano aż 69 tysięcy młodych ludzi. Z czego większość to młodzież latynoska lub afro-amerykańska.

Według nowej administracji, niektóre z wprowadzonych przed laty zaostrzeń dotyczących dyscypliny nie są już potrzebne. Jak podaje „New York Times”, eksperci z Wydziału Edukacji wspólnie z Departamentem Sprawiedliwości przygotowali już nowe rozporządzenia dotyczące dyscypliny. Mają być takie by nikt nie był dyskryminowany i napiętnowany. Oczywiście nie należy się spodziewać, że z dnia na dzień ze szkół zniknie policyjna ochrona i skończą się przeszukiwania. Mają one być po prostu nieco zmodyfikowane, tak by budowało się poczucie zaufania z jednoczesnym poczuciem bezpieczeństwa. Jak będzie naprawdę przekonamy się wkrótce.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki