Armagedon w Karolinie Południowej. Największe ulewy od tysiąca lat!

2015-10-05 21:15

Szalejący na Atlantyku huragan Joaquin poczynił potężne, określane już jako historyczne, straty  na Wschodnim Wybrzeżu. Najgorzej jest w Karolinie Południowej, gdzie w powodziach zginęło siedem osób.

– Tak tragicznej sytuacji i tak potężnych opadów deszczu nie widzieliśmy od tysiąca lat, a poziom Congaree River jest najwyższy od 1936 roku – powiedziała gubernator Karoliny Północnej Nikki Haley.
Przez weekend w stanie spadło nawet do 60 cm deszczu na metr kwadratowy. A synoptycy zapowiadają kolejne opady. W Charleston i innych miastach ratownicy ewakuowali kierowców i pasażerów setek samochodów, które utknęły na zalanych wodą ulicach. Woda sięgała po dachy pojazdów. Tysiące gospodarstw domowych nie mają prądu. Zamkniętych jest wiele odcinków dróg, w tym autostrad. Zginęło już siedem osób – ludzie ci utopili się w rwącej wodzie lub zostali porażeni prądem prądem. Z powodu tragicznej sytuacji prezydent Barack Obama ogłosił w Karolinie Południowej stan klęski żywiołowej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki