Administracja Obamy zmusza do nadgodzin, by „wyprodukować” nowych obywateli?

2016-09-24 2:00

Pracownicy Urzędu Imigracyjnego (USCIC) mają odgórny nakaz od przełożonych pracowania w nadgodzinach, aby hurtowo zaprzysiężać wszystkich imigrantów,  którzy pozytywnie przeszli przez proces naturalizacji.  Wszystko po to, by zdążyć na czas przed wyborami.

Generalnie chodzi o to, by „wyprodukować” nowych obywateli, którzy pójdą do urn w listopadowych wyborach i będą głosować na kolejnego prezydenta Stanów Zjednoczonych.  Obama i rządząca obecnie jego administracja liczy czy na to, że imigranci odwdzięczą się za szybkie obywatelstwo głosowaniem na kandydata Partii Demokratycznej. Sprawa „wyciekła” przez e-maile jakie zostały rozesłane z najwyższych urzędów w Waszyngtonie do szefów regionalnych Urzędów Imigracyjnych, którzy z koeli dalej nakazali swoim pracownikom pracę w nadgodzinach, aby tylko „zrobić” jak najwięcej przed wyborami.  W mailu od administracji Baracka Obamy napisane jest, że apeluje się, do każdego urzędnika, aby, w związku z wyborami 8 listopada, zaprzysiężył tak wielu nowych obywateli jak to możliwe.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki