Czuję się u was jak w domu!

2012-09-17 23:34

Pan Janek podbił Chicago!

Ostatnie koncerty Jana Pietrzaka w Chicago były kolejnym dowodem na to, że dobry humor się nie starzeje, a pan Janek ma ciągle w Wietrznym Mieście swoich stałych i wiernych fanów. Polski satyryk – legenda sceny kabaretowej – wystąpił w ubiegły weekend w Domu Podhalan oraz wypełnionych po brzegi salach kościelnych Świętej Trójcy i św. Ferdynanda w Chicago.

W występach towarzyszył mu jego średni syn Kuba, który niewątpliwie odziedziczył po ojcu artystyczny talent. Pietrzak Junior z wdziękiem i profesjonalizmem prowadził konfenasjerkę, a także sam prezentował program artystyczny. Pan Janek sypał zaś dowcipami jak z rękawa – było na wesoło o polityce, obyczajach, a nawet o seksie. Publiczność za każdym razem wybuchała gromkim śmiechem, były gorące oklaski i bisy.

Satyryk stwierdził, także, że bardzo dobrze, że mamy takiego prezydenta, który popełnia często gafy, gdyż dzięki niemu polscy satyrycy mają z czego żyć. Na koncertach można było kupić książki oraz płyty z nagraniami występów pana Janka, które rozchodziły się niczym świeże bułeczki.

Pietrzak odwiedził polonijne media. Udał się także wraz z synem na wycieczkę po Chicago. Był między innymi w słynnym szklanym pokoju na Willis Tower, z którego podziwiał panoramę miasta. Nie zabrakło oczywiście domowych, pysznych obiadów w gronie przyjaciół.

– Zawsze bardzo chętnie wracam do Chicago, gdyż tu czuję się jak w domu – zapewnił nas pan Janek, który udał się na dalsze koncerty do Nowego Jorku i do Texasu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki